czwartek, 17 maja 2012

Królowa czy matka?

 Kiedyś, przed wiekami, było sobie pewne bardzo sławne miasto. Powstało ono w pięknej dolinie, a ponieważ jego mieszkańcy byli bardzo pracowici, rozrosło się w szybkim tempie. Pewnego dnia postanowili wybrać swojego króla. Dotychczas mieszkańcy żyli w zgodzie. Konflikt pojawił się, gdy przyszło do wyborów. Żołnierze wysunęli kandydaturę wielkiego olbrzyma, bogaci -  najbogatszego spośród nich. Zrobiło się wielkie zamieszanie. Tłum uspokoił się dopiero, gdy przemówił pewien roztropny i dobroduszny starzec: ,,Przyjaciele, nie popadajmy w szaleństwo z powodu króla, który jeszcze nie istnieje. Wybierzmy spośród nas jakieś niewinne dziecko i niech ono wyznaczy kto ma być naszym królem”. Wzięli więc za rękę jakieś dziecko i wyprowadzili je przed wszystkich. Starzec spytał go : ,,Kogo chciałbyś uczynić królem tak wielkiego miasta ?” Chłopczyk spojrzał na nich wszystkich, włożył do buzi palec i powiedział : ,, Królowie są źli. Nie chce żadnego króla. Chce żeby była królowa : niech zostanie nią moja mama”.
Litania loretańska śpiewana podczas nabożeństw majowych pełna jest rozmaitych wezwań do Matki Bożej. Matka, Królowa, Róża mądrości i wiele innych określeń mających różną głębie i symbolikę.  Wśród nich najwięcej jest określeń ,,Matka” i ,,Królowa”. W historii świata znamy różne postacie królowych. Święta Jadwiga – żona Władysława Jagiełły, dobra dla ludzi i służąca Bogu, jak i Maria Antonina, żona króla Francji, która na pytanie, co mają zrobić ludzie niemający chleba, odpowiedziała ,,to niech jedzą ciastka”. Królowa żyjąca problemami swoich poddanych, pochylająca się nad ich niedolą – druga natomiast żyjąca tylko swoimi, często wyimaginowanymi np. w co się ubrać, kompletnie nie mająca pojęcia o rozterkach ludu swojego państwa. Poddani Jadwigi czuli, że mogą do niej zwrócić się ze swoimi problemami. Czuli też jej władze, mogącą zaradzić ich rozterkom.
Zbliżamy się do czasu nawiedzenia przez kopie obrazu Jasnogórskiego naszych parafii. Dobrej Matki i Królowej z Jasnej Góry. Zbliżający się Dzień Matki to okazja to pomyślenia: kim dla mnie jest Maryja? Jest Matka, która jest pomostem do Jezusa. I Królową, która ma szczególne u Niego wstawiennictwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz